WIECZÓR ŚLĄSKIEJ POEZJI

Sułków, sobotni wieczór, sala powoli się zapełnia. Przybywa coraz więcej uczestników wieczoru poezji - a wśród nich między innymi: Pan Piotr Wieczorek - wnuk Feliksa Steuera, Pan Eugeniusz Waga - Burmistrz Baborowa, Pani Irena Czuta - Pakosz - wielokrotna mistrzyni świata w biegach górskich (rodem ze Sułkowa), Pani dr Kornelia Lach - badaczka folkloru śląskiego, Pan Bruno Stojer - badacz historii miejscowości obecnego pogranicza polsko - czeskiego. To cieszy organizarorów oraz Karola Gwoźdźia młodego poetę z Siemianowic Śląskich.
Wszyscy przybyli aby uczcić 121 rocznicę urodzin dr Feliksa Steuera.
Na sali powoli tworzy się odpowiedni klimat. Na stolikach płoną świece. Dzięki młodym sułkowianom przypominamy sobie poezję napisaną przez autora o pseudonimie F. Res (pod pseudonimem tym kryje się Feliks Steuer).
Piotr Seemann odczytał wiersz "Po żńiwach" a Sylwia Kraśnicka odczytała wiersz "Słůńcy już zaszło". Wiersze te pochodzą z tomiku "Z naszej źymjy ślůnskej". Następnie oglądamy krótki film który przywiózł ze sobą Karol Gwóźdź.
Po obejrzeniu filmu zaczynam rozmowę z Karolem na temat jego inspiracji, dlaczego pisze poezję ? Co myśli o języku śląskim i jego przyszłości? Jakie ma plany artystyczne? ... etc,... etc, ...
Wszystko to przeplatane jest poezją Karola Gwoźdźia - odczytaną przez niego samego.
Uczestnicy spotkania zadają pytania. Padło wiele ciekawych pytań i powoli wieczór z poezją śląską zmierza ku końcowi. A na zakończenie ... występ zespołu muzyki dawnej z Baborowa "Syrinks" - (grupa młodzieży prowadzona przez Pana Marka Czechowicza). Chwila refleksji. Chwila zadumy. I koniec ...
Pozostały rozmowy w kuluarach. Można było kupić tomik poezji Karola Gwoźdźia "Myśli ukryte" i uzyskać wpis autorski.
Po zakończenie wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na poczęstunek - herbata, kawa, ciasta - przygotowany przez Panie ze Stowarzyszenia Miłośników Sułkowa. Jak zwykle ciasta był pyszne. O dokumentację fotograficzną zadbał Pan Mariusz Kostyk z kółka fotograficznego "Pstryk" w Baborowie - za co bardzo dziękujemy.
Warto podkreślic, że wstęp był bezpłatny. Publiczności za tak liczne przybycie serdecznie DZIĘKUJEMY.



ZAPRASZAMY !!!
ZAPRASZAMY !!!
ZAPRASZAMY !!!

Podczas uroczystego otwarcia Roku Feliksa Steuera i Krystyny Bochenek w ramach XVII Tygodnia Kultury Śląskiej w Katowicach - krótkie wspomienia o dr Feliksie Steuerze zaprezentowali - Pan Piotr Wieczorek (wnuk F. Steuera) oraz autor tego bloga.

Powyżej prezentuję kilka stron powięconych dr Feliksowi Steuerowi (m.in. wywiad z wnukiem - Panem Piotrem Wieczorkiem). Strony te pochodzą z biuletynu Inspiracje wydawanego co roku z okazji Tygodnia Kultury Ślaskiej - przez Klasy Dziennikarskie I LO im. Mikołaja Kopernika w Katowicach. Miłej lektury.

Klasy Dziennikarskie I LO im. Mikołaja Kopernika w Katowicach zorganizowały XVII tydzień Kultury ląskiej LUX EX SILESIA - ŚLĄSK MIĘDZY WIERSZAMI podczas którego nastąpiło uroczyste otwarcie obchodów roku Feliksa Steuera i Krystyny Bochenek.

Goście którzy odwiedzali Sułków także uwieczniali różne chwile. Bardzo ciekawe zdjęcia tylko czy ktoś wie kto jest na tych zdjęciach ???
Na tego kto zgadnie - czeka nagroda niespodzianka.
DZIĘKUJĘ za możliwość udostępnienia tych zdjęć.

I jeszcze jedno zdjęcie ... historyczne. Bardzo ciekawe ... bardzo.
Za to zdjęcie i kilka zamieszczonych poniżej DZIĘKUJĘ Pani Bożenie Polaczy.

Mieć przed laty aparat fotograficzny to było coś. Kilka zdjęc rodzinnych sprzed lat ... wielu. Bardzo cenny zapis ... chwil sprzed lat wielu właśnie.

A jak prace w polu to i ... DOŻYNKI ... na zdjęciach sprzed lat kilkunastu. Te imprezy mają już swoją historię i swoje tajemnice.

Kolejne zdjęcie z prac polowych. Tak to wyglądało jakiś czas temu.

Zdjęcia robimy przy różnych i z różnych okazji. Uwieczniami siebie, najbliższych a czasami też sąsiadów. Po latach okazuje się ...
Na tym zdjęciu (byli) wieloletni mieszkańcy Sułkowa.

Patrząc na te zdjęcia ... można sobie uświadomić jak ten czas ... ech co dużo mówić. Takie zdjęcia też już się nie zrobi ( pozmieniało się, oj pozmieniało).

Za to zdjęcie i kilka poprzednich DZIĘKUJĘ bardzo Pani Giseli Panic.
Pozdrawiam ze Sułkowa.

Prace na polu. Sporo się pozmieniało od tamtego czasu.

Ze Sułkowa na Górę Świętej Anny i ... do Rzymu.

Koleżanki sprzed lat. Zdjęcie ma już trochę lat ale ... chyba wiadomo kto jest na tych zdjęciach.

Myślałem, że w temacie pocztówek ze Sułkowa już mnie nic nie zaskoczy a tu ... proszę w internecie znalazłem taką bardzo ciekawą ... i wiem, że jest jeszcze jedna ... równie ciekawa. Może za jakiś czas uda mi się zdobyć i udostępnić.

Odcisk pieczęci (jakiś czas temu umieściłem przerysowany recznie odcisk tej samej pieczęci. Wówczas Sułków nazywał się Zinnatal. W dalszym ciągu poszukuję odcisku pieczęciu Sułkowa gdy nazywał się Zülkowitz. Kto ma ... ???